programy
kategorie

Pogoda już nie zaskoczy. Gdzie jest burza? IMGW sprawiło niespodziankę

Wraz z wiosną i ociepleniem nad Polską pojawiają się burze. Jak się uchronić przed ich skutkami? Bardzo pożyteczna okazuje się wiedza, gdzie i kiedy wystąpią. - Uruchomiliśmy nowy serwis burzowy. Serdecznie zapraszam do śledzenia. Są to prognozy opracowane przez synoptyków, po odpowiednim szkoleniu. Prognozy takie publikujemy na stronie meteo.imgw.pl. Codziennie jest taka świeżutka prognoza na najbliższe trzy dni, z podziałem dzień - noc - poinformowała w programie "Newsroom" w WP Agnieszka Harasimowicz, synoptyk z IMGW. - Te prognozy są bardzo szczegółowe, mamy prezentację graficzną, więc wystarczy rzut oka, by sprawdzić, czy na interesującym nas obszarze spodziewamy się burz. Kolory oznaczają poziom zagrożenia. Im bardziej zbliżamy się do żółtego, pomarańczowego i czerwonego koloru, tym te spodziewane burze są gwałtowniejsze, silniejsze - tłumaczy gość "Newsroomu:. Oprócz grafiki, znajdziemy też opis szczegółowy sytuacji meteorologicznej. - Jeśli ktoś jest...

rozwiń
Tranksrypcja:Ale, pani Agnieszko, już pani ostrzega o tym, że mogą pojawi...
rozwiń
będą burze.
No będą i są, nawet dzisiaj już wystąpiły zgodnie z naszymi prognozami. Tak czekałam, czy się zacznie, ale rzeczywiście - o, w
tej chwili prezentujemy... I podobno właśnie za waszą sprawą można bardzo łatwo teraz sprawdzić, jakie
są szanse burzowe. Proszę opowiedzieć o tym mechanizmie.
Uruchomiliśmy zupełnie odświeżony, świeżutki serwis burzowy, proszę państwa. Tak że serdecznie zachęcam
do śledzenia prognozy burz. Są to prognozy opracowywane przez synoptyków po odpowiednim szkoleniu.
Prognozy takie publikujemy na stronie meteo.imgw.pl, codziennie świeżutka prognoza
na najbliższe 3 dni z podziałem na dzień i noc. Jak widzą państwo, prognozy są bardzo szczegółowe. Mamy prezentację graficzną,
więc wystarczy tak naprawdę rzut oka, żeby zobaczyć, czy w interesującym nas obszarze spodziewamy się burz. Kolory
oznaczają jakby ryzyko zagrożenia. Im bardziej zbliżamy się w żółty, pomarańczowy, czerwony kolor,
tym te burze spodziewane są gwałtowniejsze, silniejsze. Tak że możemy sobie przejrzeć graficzną
prognozę. Po prawej stronie dla pierwszych trzech okresów pojawia się również opis szczegółowy, że ktoś jest bardziej dociekliwy,
bardziej interesuje się zjawiskami konwekcyjnymi - a ja wiem, że jest bardzo wielu Polaków, którzy rzeczywiście te burze śledzą i interesują
się nawet tym, jak je prognozować. Tu mogą się ci państwo zapoznać ze szczegółowym opisem.
I teraz taka serdeczna prośba do państwa i może uwaga również. Jeżeli
planujemy wypoczynek na świeżym powietrzu albo planujemy organizację jakichś zawodów - cokolwiek,
co miałoby się dziać w plenerze - to na początek dnia powinniśmy sobie, ale nawet kilka dni wcześniej, zerknąć na prognozę burz
w naszym nowym serwisie burzowym, a następnie danego dnia bieżącego śledzić to, co się aktualnie
w pogodzie dzieje. I to, co w tej chwili państwo widźcie na ekranach, to jest nic innego jak prezentacja
may z opadami, tak najkrócej mówiąc. To jest mapa radarowa i radary pokazują nam te miejsca,
gdzie pada. Czyli niebieskie plamy, niebieskie, białe, a już nie daj Boże pomarańczowy, czerwone to
są miejsca, w których występują opady deszczu. Im bardziej pomarańczowo i czerwono na tej mapie z opadami, tym intensywniejszy są,
gwałtowniejsze te opady, miejscami nawet czerwony kolor może sugerować grad. Możemy też na tej mapie,
to wszystko jest prezentowane na serwisie meteo.imgw.pl, włączyć sobie prezentację wyładowań. Czyli na te niebieskie plamy,
które przedstawiają nam miejsca z opadami, nakładamy prezentację wyładowań atmosferycznych i tu nawet dzisiaj, przed chwilą widzieliście
państwo, pojawiają się takie czerwone błyskawice, czerwone pioruny - to są te miejsca, w których nasz system
zarejestrował wyładowania atmosferyczne. Pani Agnieszka wszystko doskonale wyjaśniła, nawet nie mam
okazji o cokolwiek dopytać.
2 reakcje
1
1
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)