programy
kategorie

Pogoda. "Zima stulecia" odpuści? W niedzielę będzie inaczej

"Zima stulecia", jak ją nazywa wielu Polaków, ma się w najlepsze. Pogoda na weekend zapowiada się bardzo mroźnie, zwłaszcza na zachodzie kraju. Wszystko z powodu tego, że Polska znajdzie się pomiędzy niżem znad Mołdawii a frontem wyżowym, który tworzy się na południu Norwegii. - Z jednej strony jesteśmy atakowani dużym mrozem, natomiast cieplejszy obszar Polski będzie przechodził przez pas między Koszalinem a Rzeszowem - tłumaczył w programie WP "Newsroom" prof. Mariusz Figurski z IMGW. Jak dodał ekspert, pogoda na weekend szykuje się pod znakiem bardzo niskich temperatur. - Mrozy w obszarze Tatr sięgną nawet -30 stopni, jeżeli chodzi o północ kraju, to będzie to około -20 stopni Celsjusza - podkreślił Figurski. Jak zaznaczył, pogoda złagodnieje dopiero w niedzielę.

Tranksrypcja:Panie profesorze, bo rząd uwolnił gospodarkę, ludzie mogą wy...
rozwiń
To zapytam pana: jaka będzie w tym kraju w ten weekend pogoda, panie profesorze?
Pogoda będzie mroźna, wszystko na to wskazuje. Co jest powodem? Dwa ośrodki:
jeden niżowy, który się rozbudowuje na wysokości nad Mołdawią mniej więcej, przesuwa
się w kierunku północnym i zaciąga jednocześnie zimne powietrze z obszaru
Skandynawii, co skutkuje tym, że temperatury niestety tam od strony
wschodu spadają. Z drugiej strony mamy rozbudowujący się wyż w południowej Norwegii,
który się przesuwa w kierunku Danii i Niemiec i on będzie też przyczyną tego,
że od strony zachodniej będziemy mieli niskie temperatury. Czyli reasumując, jest
tak, że z jednej i z drugiej strony jesteśmy atakowani dużym mrozem, natomiast cieplejszy
obszar Polski będzie przechodził mniej więcej przez stronę tak zwaną teicera kunkvista (?),
czyli między Koszalinem a Rzeszowem, jeżeli byśmy tak pociągnęli tak sobie... Mówi pan o
przyczynach, panie profesorze, a ja bym chciał dopytać o skutki. Mówi pan, że jesteśmy atakowani z jednej i z drugiej strony - co to oznacza, jak duże mrozy w
ten weekend w Polsce? Czyli
mrozy mogą dojść w południowej Polsce, w obszarze Tatr Wysokich nawet do
-30 stopni. Jeżeli chodzi o północną część kraju, to będzie też około
-20 stopni. I od zachodu, obszar Sudetów, też będziemy mieli temperaturę
na poziomie -20 stopni. Dopiero w niedzielę, w ciągu dnia ta temperatura troszeczkę
złagodnieje i będzie na poziomie -6, -7 stopni. Oczywiście też
w rejonach centralnych Polski. Jeżeli chodzi o południe Polski, Tatry, to będzie znowu
temperatura minus kilkanaście stopni.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)