programy
kategorie

Polak w Anglii ma szanse na powrót? Gowin: nie będziemy wywierać presji na rodzinie

Polak w Anglii, który zapadł w śpiączkę, może w niedługim czasie wrócić do kraju. Ministerstwo Spraw Zagranicznych pracuje nad udzieleniem mu paszportu dyplomatycznego. - To wspaniała inicjatywa, jestem bardzo wdzięczny. Teraz wszystko zależy od najbliższych pacjenta. To od ich zgody zależy przetransportowanie go do Polski - powiedział wicepremier Jarosław Gowin w programie WP "Tłit". Jak podkreślił minister, żaden polityk nie będzie ingerował w decyzję rodziny. - Ja mogę powiedzieć, że należę do polityków, którzy uważają, że potrzeba chronić życie od poczęcia do naturalnej śmierci. Dlatego polskie państwo robi wszystko, co w naszej mocy, nic więcej - zaznaczył polityk. - My na pewno nie będziemy wywierać żadnej presji moralnej na najbliższych tej osoby - dodał Jarosław Gowin.

Tranksrypcja:Panie premierze, paszport dyplomatyczny dla Polaka, który w ...
rozwiń
to kwestia godzin, przekazał w czwartek wieczorem wiceszef Ministerstwo Sprawiedliwości Marcin Warchoł. Potwierdził, że na Polaka
czeka już helikopter, którym miałby wrócić do kraju. Profesor Wojciech Maksymowicz, polityk Porozumienia deklarował,
że Polakiem może zająć się klinika Budzik w Olsztynie. Pan zapewne zna tę sprawę, jak się
pan do niej odniesie? Klinika Budzik to jest wspaniałe przedsięwzięcie grona wspaniałych lekarzy, na czele z profesorem Maksymowiczem i
jestem im bardzo wdzięczny za tę inicjatywę. W tej chwili wszystko
zależy od najbliższych polskiego pacjenta, to od ich zgody zależy przetransportowanie
tej osoby to Polski i objęcie opieki nad nim przez
polskich lekarzy. Bez takiej zgody oczywiście całe przedsięwzięcie nie
mogłoby być kontynuowane. Właśnie, szpital w Plymouth wystąpił o zgodę na odłączenie aparatury podtrzymującej życie,
na co zgodziła się mieszkająca w Anglii żona i dzieci mężczyzny. Przeciwne są temu jednak mieszkające w
Polsce matka i siostra. Jak pan z punktu widzenia moralnego ocenia tę sytuację?
To jest dramat rodzinny, nikt, a już zwłaszcza polityk, nie ma prawa wchodzić butami w tak
delikatną, dramatyczną sytuację.
Ja mogę powiedzieć tyle - należę do tych polityków, którzy są przekonani o potrzebie
ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Dlatego polskie państwo
robi wszystko co w naszej mocy, ale nie więcej. Na pewno nie będziemy wywierali żadnej presji moralnej
na najbliższych osobach, o których rozmawiamy, ale wszystko co możemy zrobić od strony prawnej, od strony
medycznej zostało przygotowane.
3 reakcje
1
1
1
Podziel się
Komentarze (1)
24-01-2021
po POLSKU jeśli nie ma przesłanek szkodliwości dla bezpośredniej rodziny w sprowadzeniu chorego Polaka do Kraju to po co zbędna dyskusja CZEKAMY NA NIEGO
zobacz więcej komentarzy (1)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(1)
po POLSKU
3 lata temu
jeśli nie ma przesłanek szkodliwości dla bezpośredniej rodziny w sprowadzeniu chorego Polaka do Kraju to po co zbędna dyskusja CZEKAMY NA NIEGO
Najnowsze komentarze (1)
po POLSKU
3 lata temu
jeśli nie ma przesłanek szkodliwości dla bezpośredniej rodziny w sprowadzeniu chorego Polaka do Kraju to po co zbędna dyskusja CZEKAMY NA NIEGO