W dniu Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy młoda kobieta z Łodzi ukradła stojącą na ladzie sklepu spożywczego puszkę z datkami. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery, a informacja o przestępstwie obiegła większość ogólnopolskich mediów. W środę, 24 stycznia, policjanci weszli do mieszkania na łódzkich Bałutach. Początkowo domownicy zaprzeczali, że kobieta jest w domu, jednak mundurowi nie dali się zwieść. Znaleźli ją pod łóżkiem podczepioną do stelaża. Szybko przyznała się do winy. Pieniądze miała wydać na jedzenie i papierosy. Po publikacjach jej wizerunku w mediach ukryła się u chłopaka, a ubrania wyrzuciła. Planowała także obcięcie i zafarbowanie włosów, by nie zostać rozpoznaną. 20-latka była już wcześniej notowana za kradzieże. Teraz grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.