Stołeczni policjanci wpadli na trop mężczyzn produkujących środki odurzające na dużą skalę. Z informacji, jakimi dysponowali wynikało, że są oni prawdopodobnie zamieszani w działalność zorganizowanej grupy przestępczej. Wszystko zakończyło się zatrzymaniem, dzięki czemu dopalacze nie trafią na rynek.