Wojskowe ćwiczenia "Zima-20" skończyły się blamażem i całkowitą klęską, symulacja wskazała, że po pięciu dniach wojna była przegrana, a polska armia przestała istnieć - takie informacje o przebiegu ćwiczeń sztabowych obiegły media. Prowadzący program "Newsroom" w WP, Patrycjusz Wyżga, poprosił o komentarz w tej sprawie wiceministra obrony Marcina Ociepę. - Śledzę kampanię dezinformacji na temat tych ćwiczeń z uwagą. To są bardzo ciekawe wnioski - odparł wiceminister. Dopytywany o to, jakie w takim razie są fakty, odparł, że "wyniki wszelkich ćwiczeń są ściśle tajne". - Ćwiczenia są zawsze prowadzone według różnych scenariuszy. Niektóre scenariusze są celowo programowane w taki sposób, by weryfikować najtrudniejsze warunki prowadzenia walki. Nie wiem, jak było w tym przypadku. Natomiast z całą pewnością nie powinniśmy wierzyć we wszystko, co czytamy, jeśli chodzi o kwestie armii, dlatego że siłą rzeczy, jest to materia bardzo podatna na dezinformację. A my...
rozwiń