Polska daleko w światowym rankingu. Szef NIL nie jest zdziwiony
Polska znalazła się na przedostatnim miejscu w rankingu krajów radzących sobie z pandemią. O powody takiej sytuacji pytany był w programie "Newsroom WP" prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej. - To jest efekt wieloletnich zaniedbań systemowych. Ochrona zdrowia od wielu lat jest w Polsce niedofinansowana. Jeśli weźmiemy wszystkie środki, czyli około 6,3 proc. PKB, a średnia w krajach OECD jest około 10 proc., to trudno za takie pieniądze oczekiwać więcej niż polski pacjent otrzymuje - przekazał lekarz. - Inny element to niedobór kadrowy. (...) Średnia wieku polskiego lekarza to ponad 52 lata. Wynagrodzenia w polskim systemie są najniższe w świecie - ocenił prof. Matyja. - Dlaczego mamy się dziwić, że jest tak źle, skoro Polska w tych wszystkich wskaźnikach znajduje się na końcu? - dopytywał retorycznie medyk.
Ten pan celowo mąci. W tej samej Polsce na początku tzw. pandemii unieralność ludzi była nawet mniejsza, niż w poprzednich latach. Krach nastapił po decyzjach nieudacznego i skorumpowanego reżimu odcięcia chorych Polaków od wszelkiej pomocy medycznej. W Polsce służba zdrowia balowała w szpitalach, a nie leczyła i za to dostawała 100% premie. Tragedia Polaków wynika wyłącznie z korupcji i monstrualnych niekompetencji polityków i reżimowych biurokratów.
Najnowsze komentarze (2)
Mtyja
4 lata temu
Nie dziwi nic
ręce opadają
4 lata temu
Ten pan celowo mąci. W tej samej Polsce na początku tzw. pandemii unieralność ludzi była nawet mniejsza, niż w poprzednich latach. Krach nastapił po decyzjach nieudacznego i skorumpowanego reżimu odcięcia chorych Polaków od wszelkiej pomocy medycznej. W Polsce służba zdrowia balowała w szpitalach, a nie leczyła i za to dostawała 100% premie. Tragedia Polaków wynika wyłącznie z korupcji i monstrualnych niekompetencji polityków i reżimowych biurokratów.