\- Jeżeli chodzi o liczbę nowych, potwierdzonych zakażeń to ta statystyka nie jet do końca rzetelna. Najlepszym dowodem na to jest to, że dzięki tegorocznemu maturzyście, który prowadzi statystykę nowych przypadków i zgonów, agendy rządowe są w stanie wychwycić 22 tys. zagubionych zakażeń. To jest wyraz tego jak bardzo nierzetelne są statystyki rządowe - mówi Bartosz Fiałek. Ekspert zaznacza, że nikt nie jest w stanie ocenić ile tak naprawdę odnotowano pozytywnych wyników. W takiej sytuacji mamy niedoszacowane statystyki i zagubione tysiące potwierdzonych przypadków. \- Uważam, że gdyby system opieki zdrowotnej był dobrze przygotowany do walki z koronawirusem to po pierwsze umarłoby zdecydowanie mniej osób na inne choroby niż COVID-19, a po drugie walka z wirusem byłaby skuteczniejsza - mówi Bartosz Fiałek.