Nikt nie spodziewał się, że to właśnie Popek wyrośnie na pretendenta do zdobycia Kryształowej Kuli, głównej nagrody Tańca z Gwiazdami.Jak donoszą nasze źródła, raper nie ma o co się martwić, bo zyskał aprobatę samej "carycy" Polsatu. Nina Terentiew widzi w nim kolejnego Michała Wiśniewskiego, któremu kiedyś pomogła odbić się od dna. Tanecznym zacięciem zachwycała się również Iwona Pavlović. Zdaniem jurorki jest nie tylko twardym zawodnikiem MMA, lecz także wrażliwym mężczyzną i tę stronę osobowości chce pokazać. Jedak Popek stara się pozostać skromnym i krytycznym względem swoich postępów.