programy
kategorie

Porozumienie skłócone przez Kaczyńskiego? Adam Bielan tłumaczy

Porozumienie zmaga się z problemami wewnątrzpartyjnymi. Jaką rolę odgrywa w nich Adam Bielan i czy ma to związek z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim? - Ja na ten temat wypowiadałem się wielokrotnie. Mogę odpowiedzieć jeszcze raz: to nie były żadne moje działania, to była decyzja krajowego sądu koleżeńskiego - mówił w programie WP "Tłit" Adam Bielan, tłumacząc decyzję o przejęciu władzy w Porozumieniu. Europoseł PiS zaznaczył, że informacje o rzekomej roli Jarosława Kaczyńskiego w destabilizacji Porozumienia to "Himalaje absurdu". - Przyjmując, że Jarosław Kaczyński za tym stoi, musielibyśmy przyjąć, że to Jarosław Kaczyński namówił Jarosława Gowina, żeby po jego trzyletniej kadencji nie zwołał kongresu. Weszlibyśmy na Himalaje absurdu myśląc, że to Jarosław Kaczyński wpuścił Jarosława Gowina w tę pułapkę statutowo-prawną - podkreślił europoseł PiS.

Tranksrypcja:Panie pośle, ale politycy Zjednoczonej Prawicy mają różne op...
rozwiń
Czytam akurat najnowszy tekst z
tygodnika Wprost, gdzie jeden z anonimowych polityków Zjednoczonej Prawicy mówi tak: "Spór w Porozumieniu
jest pozorowany, to jest taki teatr odgrywany przed Jarosławem Kaczyńskim, by przekonać go, iż konkretnych ludzi w Porozumieniu należy wzmacniać kolejnymi
synekurami, bo oni gwarantują trwałość koalicji". To jest teatr, gra pozorów, żeby coś pokazać
przed Jarosławem Kaczyńskim, panie pośle?
Ja z zasady nie komentuję wypowiedzi anonimowych, tak zwanych anonimowych polityków, jeżeli ktoś nie
ma odwagi czegoś powiedzieć... No dobrze, to jeszcze inaczej. Ja wiem, że to pytanie już padało, ale ja mam wrażenie, że pan wprost na
to nigdy nie odpowiadał. Czy pan działał z woli, z inspiracji w Porozumieniu z Jarosławem Kaczyńskim?
Panie redaktorze, ja na ten temat wielokrotnie się wypowiedziałem i mogę odpowiedzieć panu jeszcze raz na to pytanie. To nie
były żadne moje działania. To była decyzja krajowego sądu koleżeńskiego. Przyjmując, że Jarosław Kaczyński za tym stoi, musielibyśmy przyjąć,
że to Jarosław Kaczyński namówił Jarosława Gowina, żeby po trzech latach jego trzyletniej kadencji nie zwołał
kongresu. No to myślę, że weszlibyśmy na Himalaje absurdu, żeby to
Jarosław Kaczyński wpuścił w tę pułapkę statutową Jarosława Gowina.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)