Zielonogórscy policjanci z grupy Speed zauważyli motocyklistę, który wyprzedzał na podwójnej ciągłej. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać – najpierw drogami asfaltowymi, a później leśnymi duktami. Prowadząca policyjne BMW sierżant Justyna Roszkowska nie dała szans motocykliście. Zatrzymanym okazał się 28-latek, który nie tylko wyprzedzał w miejscu, gdzie było to niedozwolone, a następnie uciekał policji. Nie miał też prawa jazdy kategorii A, jego motocykl nie miał ważnego badania technicznego, a do tego miał zasłoniętą tablicę rejestracyjną. Najcięższym przewinieniem było jednak niezatrzymanie się do kontroli, które jest przestępstwem. Grozi za nie kara od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.