Kilka dni temu Piotr Liroy-Marzec pojawił się pierwszy raz w Sejmie, w roli przyszłego posła. Zapewniał, że swoją nową pracę traktuje poważnie - dużo czyta i się dokształca. Swoją edukację zakończył natomiast dosyć wcześnie - nie podszedł nawet do matury. Tłumaczy się jednak tym, że jego znajomi, którzy są wykształceni, często nie dorównują tym, którzy ledwo skończyli podstawówkę.