- Dziękuję za to, że Polska policja nie jest już wykorzystywana do pacyfikowania największej manifestacji narodowej 11 listopada, jak to było za czasu rządów PO i PSL. Za to serdecznie dziękuję.- mówił Rober Winnicki, prezes Ruchu Narodowego. - Dziękuję za to, że nie mamy do czynienia z prowokacjami. Że nie mamy do czynienia z takimi sytuacjami, jakie chociażby pan Wojtunik przytaczał w rozmowie z panią Bieńkowską na słynnej aferze taśmowej. Była mowa o ministrze Sienkiewiczu, że wysyła policjantów do podpalania budki pod ambasadą rosyjską, służąc tym samym wewnętrznej, ale i międzynarodowej prowokacji - dodawał Winnicki z sejmowej mównicy.