Gorzowska policja dostała zgłoszenie o kolizji osobówki z motocyklem. 30-latka kierująca auto nie dostrzegła jadącego motorem mężczyzny i skręciła w lewo zajeżdżając mu drogę. Mimo, iż z zapisu zdarzenia sytuacja wyglądała groźnie, ponieważ motocyklista przeleciał kilkanaście metrów w powietrzu po czym upadł na pobocze. To koniec końców poszkodowany posiadał tylko kilka zadrapań. Niestety na jego nieszczęście okazało się że jest poszukiwany, a motocykl którym się poruszał prawdopodobnie kradziony, ponieważ numery rejestracyjne motoru pochodziły od innego pojazdu. Dodatkowo okazało się, że poszukiwany 33-latek ma sądowy zakaz kierowania. Policjanci ukarali kobietę mandatem, a zatrzymany motocyklista trafił do gorzowskiej komendy.