Początek września to nowy rok szkolny i powrót dzieci do szkół. Czy znowu wpłynie to na zwiększoną liczbę zakażeń koronawirusem? – Wiemy, że dzieci chorują z powodu wariantu Delta. Przenoszą go na swoje otoczenie. Otwierając szkoły, tworzymy nowy teren dla wirusa. Pytaniem nie jest, czy czwarta fala pandemii nastąpi, ale kiedy nastąpi i jak silna będzie – stwierdza bez wahania dr Paweł Grzesiowski. Podkreśla, że jest to mechanizm obecny w każdym kraju, w którym dzieci puszczane były do szkół. – Wirus w tej chwili wolniej się rozprzestrzenia – dodaje ekspert, podkreślając wpływ osób zaszczepionych przeciwko COVID-19. Transmisja wirusa jest w tym momencie trzykrotnie wolniejsza niż rok temu. Dr Grzesiowski dodaje, że duża dysproporcja w liczbie osób zaszczepionych w różnych województwach będzie prowadzić do regionalizacji walki z pandemią. – Już dziś widzimy, że w województwach wschodnich jest więcej zachorowań – stwierdza lekarz z Rady Medycznej.