Czy rząd dobrze zrobił, wysyłając dzieci z klas I-III do szkół? - Ryzyko, oczywiście, jest ogromne. Rozumiem, że to jest nie tylko ukłon w stronę dzieci, tego, żeby w tych 1. klasach było przyjemniej prowadzić zajęcia, tylko dlatego, żeby gospodarkę bardziej ożywić, żeby rodzice mogli pójść do pracy - komentował prof. Wojciech Maksymowicz (Porozumienie, KP PiS) w programie "Tłit". - Wszędzie na świecie tak jest. Było to w jakimś stopniu koniecznie, ale powinno być zabezpieczone bardzo. Dobrze, że było to przeprowadzone testowanie. Znacznie lepiej, gdyby populacja tych, którzy wchodzą tak szeroko, chodzi przecież o 200 tys. ludzi, żeby została zaszczepiona - dodał Maksymowicz.