- Każda partia polityczna wspomaga się sondażami, ale to jedynie narzędzie pomocnicze. Wiele z nich ma błąd statystyczny, który wpływa na ostateczny wynik (...). Wykonujemy je dla celów doradczych, dzięki nim widzimy ten ruch i przepływ elektoratów - tłumaczył w programie "Tłit" Marcin Kierwiński. Polityk PO stwierdził, że analiza tych wyników pomoże partii w przyszłości osiągnąć sukces wyborczy. - Cieszymy się z poparcia młodych dla Rafała Trzaskowskiego, ale widzimy jak wiele roboty musimy włożyć np. w środowisko seniorów, w grupę która jest najstarsza. Tam wygrał Andrzej Duda, wygrała retoryka Prawa i Sprawiedliwości z kłamliwymi założeniami - ujawnił Kierwiński.