Karol Karnowski, wieloletni pracownik Banku Światowego, a obecnie członek zarządu państwowych ukraińskich spółek, w ostrych słowach ocenił przejście Jacka Kurskiego z TVP do tej międzynarodowej instytucji. W programie "Newsroom" wprost określił, że były szef Telewizji Polskiej nie ma "żadnych" kompetencji i "nie ma zielonego pojęcia", jak funkcjonuje Bank Światowy, gdzie Kurski otrzymał posadę decyzją szefa NBP. Karnowski szczególną uwagę zwrócił na okoliczności, w jakich były prezes TVP trafił do tej międzynarodowej instytucji. - Kurski nie żadnych kompetencji, żeby pracować w Banku Światowym. Zrobił z Telewizji Publicznej, na którą wszyscy się składamy 2-3 mld, coś w stylu rządu, jak w PKP. Biorą nasze pieniądze, zadłużają się pod korek, kupują artystów. Stosują swego rodzaju mechanizmy, które można nazwać korupcją polityczną. Potem ona prowadzi do tego, że facet, który nie ma zielonego pojęcia o tym, czym jest Bank Światowy, jak wygląda polityka rozwojowa,...
rozwiń