programy
kategorie

Prawie 500 metrów koszmarnego upadku

Ian McIntosh to jeden z najlepszych na świecie narciarzy ekstremalnych. Kilka miesięcy temu postanowił nagrać zapierające dech w piersiach wideo ze zjazdu w górach Neacola na Alasce. Początkowo wszystko wskazywało na to, że Ian dokona niezwykłej rzeczy. Niestety, w pewnym momencie coś poszło nie tak i narciarz zaczął spadać. Odbijał się od śniegu lecąc 488 metrów wzdłuż ściany góry. Wszystko nagrała kamera i mikrofon, który Ian miał przy sobie. Na koniec słychać, jak sportowiec uspokaja kolegów za kamerą i mówi: "Jestem OK!". Do wypadku doszło w kwietniu. Dopiero teraz jednak możemy podziwiać, jak Ianowi cudem udało się ujść z życiem.

11-11-2015
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)