Przed sądem rejonowym w Warszawie ruszył w piątek proces Dariusza K. Były mąż Edyty Górniak miał śmiertelnie potrącić samochodem przechodzącą na pasach 63-letnią kobietę. Podczas wypadku miał być pod wpływem narkotyków. - Świadkowie stworzyli wersję, która nigdy nie istniała - powiedział dziennikarzom po rozprawie obrońca Dariusza K.