"Pretty woman" ma już 27 lat, ale wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością. Nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że to klasyk. Kluczem do jego sukcesu jest wyjątkowo chemia między głównymi bohaterami. Aż trudno sobie wyobrazić, że początkowo główną bohaterkę miała zagrać inna gwiazda niż Julia Roberts. Innie miało być również zakończenie.