programy
kategorie

Problemy Polnordu. Brakuje przepisów zabezpieczających lokatorów

- Mogę żałować, że nie została jeszcze uchwalona nowelizacja ustawy o ochronie nabywców lokali, bo przy najgorszym scenariuszu byłby Deweloperski Fundusz Gwarancyjny - tak o sytuacji Polnordu mówił prezes UOKiK Marek Niechciał. Gość programu "Money. To Się Liczy" tłumaczy, że nowe przepisy były konsultowane z branżą, która nie chciała zgodzić się na całkowite zlikwidowanie otwartych rachunków powierniczych. Dlatego potrzebny był kompromis w postaci utworzenia Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego. Ten jednak wciąż nie powstał.

Tranksrypcja:Polnord. Zmieniam temat....
rozwiń
Znaczy no, są informacje, że może nie wykupić obligacji.
Znaczy, bo nie sprzedał, tak? No pytanie, jak nie sprzedał kolejnej transzy, pytanie czy będzie potrafił...
Przyglądacie się już sprawie? No oczywiście. No, znaczy oczywiście. No po prostu słyszeliśmy i patrzymy na to.
Natomiast, mogę tutaj trochę żałować, że jakby nie zadziałał, znaczy, czy jeszcze nie został uchwalony ustawowo, znaczy nowelizacja ustawy o ochronie nabywców lokali, tak?
No, bo jakby ona była, no nie wiem - z rok temu, to przynajmniej być może część mieszkańców, jeśliby to najgorsze się zdarzyło, nazwijmy, tak?
Czyli, że firma idzie w kierunku niewypłacalności. To być może już deweloperski fundusz gwarancyjny by tych ostatnich nabywców obejmował.
A dzisiaj takiego prawa nie ma? No, ale oni wpłacają? Klienci się chyba czują bezpieczniej, no bo wpłacają na te rachunki powiernicze, ten bank trzyma.
Zgadza się. Natomiast, no tutaj pytanie, jak pan kupuje, nie wiem - samochód, to po to, żeby nim jeździć, tak?
A nie martwić się, że nie wiem, że fabryka pada, tak?
I, że pan może ewentualnie sobie silnik ściągnąć z Stuttgartu do Barcelony i tam go wtedy zamontować, to będzie miał pan produkt, tak?
Kupuje się mieszkania, a nie kłopot, tak?
Albo, a nie poradę prawną, czy ileś godzin u prawników i stres, tak? No...
To tutaj jest...
A tam by było, jakby skala stresu przy deweloperskim by była na pewno mniejsza, tak?
Więc za składkę jednak będącą w naszym zdaniu, no, akceptowalną.
Czyli to jest, według nas, nie wiem, pewnie by było poniżej 1%, może około 0,5% wartości mieszkania.
Przecież mieszkania, no tyle rosną...
To, co się stało, że jeszcze te przepisy nie przeszły?
No, było tak, że...
Tak naprawdę myśmy pierwotnie chcieli w ogóle zlikwidować otwarty rachunek powierniczy.
Natomiast, branża...
Czyli wszystkim, polskim deweloperom wejść za skórę? Już weszliście.
Nie wejść za skórę, tylko chronić konsumentów, tak?
I w ramach, nazwijmy właśnie, negocjacji z branżą. Zazwyczaj ich interesy są sprzeczne.
Tak naprawdę, im tez powinno zależeć na tym, żeby konsumenci czuli się, że nie będą mieli kłopotu, tak?
Jak kupują mieszkanie. I teraz popatrzmy sobie...
Czyli najpierw był pomysł, żeby była likwidacja otwartego rachunku, tak?
Była, wielki raban branży, że no, to burzy model finansowania, tak?
Czyli, akurat w Polsce jest tak, że najpierw deweloper ma trochę własnych, nie za dużo.
Czy właśnie z tych obligacji.
Budował nie za swoje po prostu, nie miał żadnych pieniędzy. Pożyczał, a jak się wywracał, to tylko konsument tracił.
Ale jak patrzymy, jak buduje ten - biurowiec, jak buduje drogę, tak?
To najpierw buduje, a później dostaje pieniądze czy od gminy, tak?
Czy od tych, co wynajmą u niego ten biurowiec, tak?
Akurat przy mieszkaniach musi być odwrotnie, tak? Więc...
No będziemy patrzyli na to, co się dzieje... Więc, idąc jakby na rękę branży, stwierdziliśmy - zostawiamy otwarty, ale go bardziej zabezpieczamy przez ten deweloperski.
Notabene, koło 2010, największe firmy deweloperskie same chciały stworzyć Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych, które by było takim deweloperskim funduszem.
A dzisiaj widocznie twierdzą, że to za drogie i no zobaczymy, jak się ta sytuacja skończy.
Mam nadzieję, że z Polnordem jednak mimo wszystko, nie będzie żadnych problemów, choć rzeczywiście tam, no ten wykup obligacji, może im ciążyć.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)