programy
kategorie

Prof. Parczewski o noszeniu maseczek w przestrzeni publicznej

Prof. Miłosz Parczewski, specjalista chorób zakaźnych i członek Rady Medycznej przy premierze był gościem programu Newsroom WP. Lekarz powiedział, w jaki sposób koronawirus rozprzestrzenia się w przestrzeni zamkniętej i otwartej. Stwierdził, że noszenie maseczek na zewnątrz nie wpływa na transmisję wirusa. \- W kontekście zakażeń oddechowych mówimy o dwóch rodzajach dróg zakażeń. Drobnych kropelkach, które wydzielamy, to jest droga kropelkowa i od areozolu, kiedy wykaszlemy wirusa i ktoś wejdzie w chmurę. W kontekście środowiska zewnętrznego mamy albo opcję, że z bliskości kogoś zarazimy, albo przejdziemy obok, przez chmurę areozolu. Ta druga sytuacja jest małoprawdopodobna na zewnątrz - wyjaśnia ekspert.

Tranksrypcja:To może rzeczywiście w Polsce też tak powinno być jak w Wiel...
rozwiń
No to jest kwestia dyskusji, którą należy na pewno rozważyć i otworzyć ponownie. Natomiast panie
redaktorze, trzeba wytłumaczyć to bardziej precyzyjnie. My mówimy w kontekście
zakażeń oddechowych o dwóch tak naprawdę rodzajach dróg.
O drobnych kropelkach, które wydzielamy - to jest droga kropelkowa; i o drodze aerozolu,
kiedy wykaszlemy wirusa i ktoś wejdzie w chmurę.
I w kontekście środowiska zewnętrznego mamy albo opcję, że z bliskości
kogoś zakazimy, albo że przejdziemy obok przez chmurę aerozolu. I ta druga sytuacja jest oczywiście
mało prawdopodobna na zewnątrz - wiatr, środowisko zewnętrzne, warunki atmosferyczne bardzo szybko
powodują redystrybucję, czyli zmniejszenie gęstości tych cząsteczek wirusa tak, że ona wtedy
jest mało zakaźna. To prawdopodobieństwo zakażenia jest niewielkie. Natomiast w tych miejscach, gdzie dystans
jest trudny do zachowania, na przykład przystanki autobusowe, parki, gdzie ludzie siedzą i stoją blisko,
kolejki na przykład do sklepu - a wiemy, że mamy ograniczenia jeszcze ciągle wejścia do sklepu, więc ludzie się kumulują przed
sklepami, przed aptekami, przed innymi miejscami - tam te maski powinny być stosowane.
Więc jeżeli będziemy na tyle rozsądni i to znowu tutaj apel do państwa, do nas, do tego jak my byśmy się zachowywali -
jeżeli będziemy rozsądni i będziemy widzieli, że w tych miejscach, gdzie nie jesteśmy w stanie zachować tego półtora metra dystansu, będziemy karnie
nosić maski, to w pozostałych miejscach oczywiście należy rozważać zdjęcie
masek czy też ich niestosowanie. Natomiast trzeba pamiętać też, że to
kwestia odpowiedzialności nas wszystkich. A myśli pan, panie profesorze, że pora roku ma tutaj znaczenie?
Bo wiemy z badań na przykład Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej o tym porównaniu, wpływie pogody
na pandemię, na koronawirusa, że na przykład kiedy będzie lato, wysokie temperatury, dużo słońca, wtedy wirus sobie radzi
gorzej - to może wtedy powinniśmy rezygnować z maseczek? Właśnie w tym konkretnie momencie, właśnie lipiec, sierpień, być może w wakacje właśnie,
kiedy warunki zewnętrzne nie sprzyjają pandemii?
Rzeczywiście koronawirusy w lecie mają okres zacisza. I to wiemy, to obserwowaliśmy
w zeszłym roku. Mieliśmy wyraźnie mniej przypadków w okresie tym letnim, kiedy jest cieplej, kiedy jest więcej
promieniowania UV. Bo to nawet nie wilgotność i temperatura tutaj są rozbieżne, czy nie ma jednoznacznego potwierdzenia,
ale promieniowanie UV zmniejsza aktywność cząsteczek wirusowych. Więc wtedy tym bardziej można
rozważyć właśnie rezygnację czy też częściową rezygnację. Ponieważ ja jestem,
muszę potwierdzić to, gorącym zwolennikiem maseczek. Tam gdzie jest pomieszczenie zamknięte, tam
gdzie nie można utrzymać zasad dystansu i te maseczki wielu osobom uratowały życie przed zakażeniem.
4 reakcje
1
3
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)