programy
kategorie

Program "Czyste powietrze" do zmiany? "Potrzebne są reformy"

- Jest pomysł, aby część pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy przeznaczyć na program "Czyste powietrze". Sęk w tym, że pieniądze nie są problemem. Problemem jest wykorzystanie tych pieniędzy. Skoro jesteśmy przy "Czystym powietrzu" i reformach, których wymaga KPO, to jest kilka obszarów, które można by poprawić. Warto zmienić system dystrybucji wsparcia i zaangażować banki, aby ten podstawowy problem z koniecznością wykładania gotówki wyeliminować. Najbardziej ambitnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie usług, aby wyspecjalizowane przedsiębiorstwa zajmowałyby się termomodernizacją. Tu potrzebna jest rola państwa - mówiła w programie "Money. To się liczy" Izabela Zygmunt, Polska Zielona Sieć.

Tranksrypcja:Pani Izabelo, a jak na tą sytuację, na poprawę jakości nasze...
rozwiń
Powietrze" może wpłynąć Krajowy Plan Odbudowy i nowe środki z budżetu nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej?
Bo jak słyszeliśmy w tym tygodniu od ministra finansów i funduszy regionalnych, tylko dodam, spora część z tych środków
z Krajowego Planu Odbudowy ma być właśnie przeznaczona na cele klimatyczna i na poprawę jakości powietrza.
Czyli jakie to mogą być konkretnie projekty?
Jest pomysł, żeby znaczną część tych pieniędzy przeznaczyć właśnie na zasilenie budżetu programu
"Czyste Powietrze". Tylko, że samo to przeznaczenie pieniędzy nie pomoże,
bo, jak widzimy, tutaj nie brak pieniędzy jest na razie problemem, tylko raczej to, że trudno nam idzie wykorzystywanie tych pieniędzy.
I tutaj może warto zaznaczyć, że Krajowy Plan Odbudowy to nie jest po prostu taka dodatkowa pula unijnych środków,
którą możemy wykorzystać na podobne przedsięwzięcia co do tej pory, tylko Krajowy Plan Odbudowy jest przede wszystkim programem
reform. Tam powinny znaleźć się reformy, które pozwolą nam te pieniądze optymalnie wykorzystać, tak żeby
one przyczyniły się do realizacji celów Zielonego Ładu, celów klimatycznych Unii Europejskiej. I skoro jesteśmy przy "Czystym
Powietrzu" i właśnie przy reformach, które powinny znaleźć się w KPO, to można
by było wskazać kilka takich reform i myślę, że, mam nadzieję, że będziemy mogli w
końcu o tym porozmawiać, kiedy rozpoczną się długo odkładane konsultacje społeczne Krajowego Planu Odbudowy.
A jakie to są propozycje? To znaczy nie wystarczy tylko, z tego co pani mówiła, zakładam, że nie wystarczy po prostu dosypać do istniejącego
programu "Czyste Powietrze", no bo on nie działa tak, jak powinien. Tak, ona
działa zbyt wolno i jeżeli dostaniemy tam więcej pieniędzy, to po prostu więcej pieniędzy będzie leżało i czekało na
wydanie i nie wiadomo, kiedy to nastąpi. Wydaje się, że trzeba by było jakby zmienić ten system dystrybucji wsparcia
i w końcu jednak zaangażować banki, żeby ten podstawowy problem z koniecznością wykładania gotówki wyeliminować. Druga
rzecz to jest zainwestowanie części tych pieniędzy w doradztwo po to, żeby każdy beneficjent programu "Czyste Powietrze" mógł
z wiarygodnego i darmowego źródła dowiedzieć się tak naprawdę, jakie prace w swoim domu powinien wykonać,
żeby to się opłaciło i klimatowi, i środowisku, i jakości powietrza, i jego portfelowi. A
takim tak naprawdę najbardziej ambitnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie w Polsce usług ESCO, czyli
tak naprawdę usług polegających na tym, że wyspecjalizowane przedsiębiorstwo robi
kompleksową termomodernizację i bierze na siebie odpowiedzialność za to, żeby ona rzeczywiście przyniosła oszczędności na rachunkach za
energię. A później to przedsiębiorstwo kredytuje też całą termomodernizację
i odbiera sobie te pieniądze z oszczędności uzyskanych przez właściciela nieruchomości. Więc tutaj jakby to
zdjęłoby ryzyko i konieczność znania się na technologiach budowlanych z
właścicieli domów, pozwoliłoby to robić sprawnie. Tylko żeby powstał rynek ESCO, to jest potrzebna pewna rola państwa, ten
rynek trzeba uregulować, bo inaczej bez odpowiednich regulacji on po prostu nie zaistnieje tak sam z siebie. I to mogłaby być jedna
z reform, które powinny się znaleźć w KPO. A czy państwo biorą udział w tym dialogu prowadzonym przez rząd
w tej kwestii? Mieliście możliwość, żeby przedstawić taki scenariusz? Staramy
się brać udział w tym dialogu, ale na razie to już trzykrotnie nie udało się Ministerstwu rozpocząć konsultacji
Krajowego Planu Odbudowy. Niemniej my jesteśmy gotowi ze swoimi propozycjami, mamy przemyślane i kompleksowe
propozycje, dotyczące różnych rzeczy, które w Krajowym Planie Odbudowy powinny
się znaleźć i mamy nadzieję, że jakby niedługo je przedstawimy rządowi. No tak, pani Izabelo, ale ja znalazłam taką informację,
że już 11 krajów przestawiło Komisji Europejskiej swoje plany odbudowy. Czas na to mamy do końca kwietnia,
to znaczy, że zostało trochę mało czasu polskiemu rządowi, żeby skonsultować nasze narodowe
pomysły. Co się stanie, jeżeli nie zdążymy do kwietnia?
To będziemy po prostu spóźnieni. Wydaje mi się, że te pieniądze nie przepadną,
to nie jest tak, że jeżeli nie wyrobimy się w tym terminie, to w ogóle nie będziemy mogli z nich skorzystać. Ale trzeba pamięć, że Krajowy Plan
Odbudowy, fundusz odbudowy tak zwany, to są pieniądze do wydania szybko. Te pieniądze powinny tak naprawdę zostać zakontraktowane
w ciągu 3 lat i wydane maksymalnie do 2026 roku. Więc im później
przystąpimy do realizacji tych planów, tym będzie nam po prostu trudniej, bo będzie mniej czasu. Więc tutaj warto ten
dialog otworzyć jak najszybciej po to, żeby jak najszybciej mieć dobrej jakości plan, bo tutaj też pośpiech
jest wskazany, ale jednak ważniejsza jest jakość tego planu, z którym ostatecznie zostaniemy. Bo bardzo wiele od niego zależy, więc to musi być dobry plan.
A czy w tym planie powinny się również znaleźć propozycje związane z odnawialnymi źródłami energii?
Tak, jak najbardziej. Przede wszystkim ten plan musi zawierać zalecenia, które instytucje
unijne wydały Polsce w ramach tak zwanego "semestru europejskiego". I tam jest mowa o tym, że Polska powinna inwestować bardzo intensywnie
przede wszystkim w właśnie zwiększenie efektywności energetycznej, czyli w naszym przypadku przede wszystkim w pierwszej
kolejności właśnie termomodernizację budynków, po drugie w czyste źródła, odnawialną energetykę i w czysty transport -
to są najważniejsze kierunki, które komisja nam wskazuje jako te, gdzie trzeba wydać te pieniądze. Jakie
są państwa pomysły na to, żeby konkretne rozwiązania regulacyjne, które mogłoby przyspieszyć rozwój w tych dziedzinach? Znaczy to powinno
być bardziej stawianie na taką domową prosumencką na przykład fotowoltaikę czy zupełnie większe, systemowe
bardziej, takie dla dużego biznesu na przykład, farmy wiatrowe?
Myślę, że to powinno być trochę jednego i drugiego, z tym że duży biznes potrafi
zadbać o swoje interesy, natomiast w Polsce jest cały czas taki ogromny niewykorzystany potencjał energetyki
obywatelskiej, która, gdyby tylko odblokować jej możliwości, mogłaby zacząć się szybciej rozwijać i szybciej nas
popychać w kierunku transformacji energetycznej i realizacji celów klimatycznych.
12 reakcji
5
4
3
Podziel się
Komentarze (3)
23-01-2021
Wasiu
Dla mnie to jest totalnie, nie zrozumiałe. Pół roku pisania wniosku, wizyta u notariusza i 0 zloty dotacji. Z faktu, że mieszkam w domu w którym mieszkają 3 rodziny,...Czytaj całość
zobacz więcej komentarzy (3)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(3)
Wasiu
3 lata temu
Dla mnie to jest totalnie, nie zrozumiałe. Pół roku pisania wniosku, wizyta u notariusza i 0 zloty dotacji. Z faktu, że mieszkam w domu w którym mieszkają 3 rodziny, każdy z osobnym wejściem nie dostałem nic. Miałem kopciucha, paliłem węglem/drewnem. Teraz mam gaz, ale oczywiście nie dostałem nic. Ten program chyba jest dla nikogo ... Dodzwonić się do Nich , graniczy z cudem, bo pracują zdalnie i nie mają chyba czasu. Z tego wszystkiego to same wydatki notariusz prawie 1000zloty. 4razy wysyłanie poczta wniosków papierowych, bo elektroniczne , nie wystarczy. Trzeba marnować duża ilość papieru, bo to program Czyste Powietrze
Gaba
3 lata temu
Też uważam, że to jest program tylko dla budujących nowe domy, a my z tych starych nie zyskamy nic. Byłam zmuszona wymienić kopciucha i wymieniłam na gazowe, ale nie mogę sobie poradzić z tymi wnioskami. Niestety trzeba wziąść kogoś kto się na tym zna i zapłacić i jeszcze niewiadomo czy się dostanie dotacje szok. To jest napędzanie kasy innym, bardziej prosto by było gdyby gminy normalnie kto wymienił piec, wykazuje się rachunkami i ten dostanie. Akurat u nas w gminie są zapisy raz na kwartał. Robią wielkie hallo i nic z tego.
Tom 63
3 lata temu
Potrzebna jest tu radykalna zmiana w podejściu do petenta. Teraz, żeby dostać dopłatę w wysokości 60% do wymiany pieca, nie wystarczy udokumentowanie swoich dochodów. Trzeba jeszcze te dokumenty potwierdzić u burmistrza. Takiego braku zaufania do obywatela nie było nawet za komuny. Nie wspominając już o wypełnianiu wniosków przez internet, co dla sporej grupy, zwłaszcza starszych ludzi, jest nie do przejścia. Nie wróżę temu programowi wielkich sukcesów.
Najnowsze komentarze (3)
Gaba
3 lata temu
Też uważam, że to jest program tylko dla budujących nowe domy, a my z tych starych nie zyskamy nic. Byłam zmuszona wymienić kopciucha i wymieniłam na gazowe, ale nie mogę sobie poradzić z tymi wnioskami. Niestety trzeba wziąść kogoś kto się na tym zna i zapłacić i jeszcze niewiadomo czy się dostanie dotacje szok. To jest napędzanie kasy innym, bardziej prosto by było gdyby gminy normalnie kto wymienił piec, wykazuje się rachunkami i ten dostanie. Akurat u nas w gminie są zapisy raz na kwartał. Robią wielkie hallo i nic z tego.
Wasiu
3 lata temu
Dla mnie to jest totalnie, nie zrozumiałe. Pół roku pisania wniosku, wizyta u notariusza i 0 zloty dotacji. Z faktu, że mieszkam w domu w którym mieszkają 3 rodziny, każdy z osobnym wejściem nie dostałem nic. Miałem kopciucha, paliłem węglem/drewnem. Teraz mam gaz, ale oczywiście nie dostałem nic. Ten program chyba jest dla nikogo ... Dodzwonić się do Nich , graniczy z cudem, bo pracują zdalnie i nie mają chyba czasu. Z tego wszystkiego to same wydatki notariusz prawie 1000zloty. 4razy wysyłanie poczta wniosków papierowych, bo elektroniczne , nie wystarczy. Trzeba marnować duża ilość papieru, bo to program Czyste Powietrze
Tom 63
3 lata temu
Potrzebna jest tu radykalna zmiana w podejściu do petenta. Teraz, żeby dostać dopłatę w wysokości 60% do wymiany pieca, nie wystarczy udokumentowanie swoich dochodów. Trzeba jeszcze te dokumenty potwierdzić u burmistrza. Takiego braku zaufania do obywatela nie było nawet za komuny. Nie wspominając już o wypełnianiu wniosków przez internet, co dla sporej grupy, zwłaszcza starszych ludzi, jest nie do przejścia. Nie wróżę temu programowi wielkich sukcesów.