Producenci Dzień Dobry TVN bardzo starają się, żeby widzom nie znudził się codzienny scenariusz śniadaniówki. W tym celu wysyłają swoich prowadzących na profilaktyczne badania prostaty lub zapraszają ich do opowiadania o kolonoskopii. Mimo to Marcin Prokop nadal uważa, że zawód, który wykonuje, niesie ze sobą wyjątkową misję i że "zastępuje ludziom arystokrację". W jednym z ostatnich odcinków porannego show Dorota i Marcin postanowili opowiedzieć widzom o swoich "zwierzęcych fantazjach".