We wtorek odbyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. – W Ukrainie potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego – stwierdził podczas spotkania w Kijowie Kaczyński. – Podejrzewam, że żadnych ustaleń w NATO na ten temat nie było, że to autorski pomysł wicepremiera Kaczyńskiego. Uważam, że jest w tym element, który warto dyskutować, ale (...) teraz to jest niemożliwe – skomentował te słowa były szef MON Tomasz Siemoniak (PO). Zaznaczył, że takie misje pokojowe byłyby możliwe dopiero po decyzji o zawieszeniu broni, do której pewnie prędzej czy później dojdzie. – Ten kierunek jest słuszny, natomiast dziś nie może być mowy o wejściu żołnierzy NATO w jakiejkolwiek formie do Ukrainy – podkreślił polityk. Siemoniak odniósł się także do deklaracji o pomocy ze strony premiera Mateusza Morawieckiego.