Maciej Stuhr podczas debaty zorganizowanej przez WP odniósł się do słów Ilony Łepkowskiej, która rozważa protest wyborczy. Aktor przywołał artykuł "Gazety Wyborczej", w którym jako formę sprzeciwu podano odesłanie karty wyborczej do Jacka Sasina. - Rozważam bardzo mocno taką ewentualność - powiedział Maciej Stuhr. Syn Jerzego Stuhra zdradził też, że kwarantanna społeczna, jakiej poddali się Polacy, zastała go poza miejscem zamieszkania. Obecnie aktor przebywa na wsi. Tym samym nie ma dostępu do swojej skrzynki pocztowej. - Musiałbym się przemieścić do miejsca zameldowania w celu odebrania tej karty. Więc w ogóle nie wiem, jak to będzie. Nie znam szczegółów, bo ich nie ma.