Do koszmarnie wyglądającego wypadku doszło na autostradzie łączącej Petersburg z Pskowem. Wszystko nagrała kamera w pojeździe zatrzymanym przez funkcjonariuszy do kontroli. Kierowca lexusa uderzył w stojącego przy radiowozie policjanta. Prawdopodobnie zahaczył go lusterkiem. Kierowca po wypadku nie próbował uciekać. Pędził jednak tak szybko, że zatrzymał się dopiero kilkaset metrów dalej. Policjant ze wstrząsem mózgu i złamaną nogą trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.