Młodzi ludzie wtargnęli do siedziby Lasów Państwowych "Wyciąć władzę, a nie Puszczę" - krzyczeli protestujący. Zablokowali wejście do budynku i rozwiesili plakaty z postulatami. Na miejscu pojawiła się policja, która zaczęła wynosić ekologów. "To pokojowy protest przeciw wycince w Puszczy Białowieskiej" - tłumaczyli demonstranci. Ekolodzy domagają się realizacji czterech postulatów i zapowiadają kolejne protesty.