Dla fanów ekstremalnych reality show Polsat w jesiennej ramówce przygotował "Wyspę przetrwania". 16 śmiałków, których wyłoniono spośród dziesięciu tysięcy zgłoszeń, spróbuje na jednej z bezludnych wysp archipelagu Fidżi, przetrwać jak najdłużej. Prowadzący przekonuje, że zmagania uczestników to "krew, pot i łzy". Damian Michałowski dodał, że śmiałkowie byli zdani tylko na siebie. Zapewnia, że nikt nikomu nie porzucał hamburgerów.