Tydzień przed Wielkanocą zapowiada się nie najgorzej w kontekście pogody. – Temperatura wzrośnie nawet do około 20 stopni na południu i zachodzie Polski. W innych obszarach Polski będzie około 15 stopni. Zostanie to wywołane tym, że ciepłe powietrze zwrotnikowe będzie zaciągane z południa Europy do Polski – przekazał prof. Mariusz Figurski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Dodał, że temperatury będą niższe na wschodzie kraju, gdzie mogą wystąpić przymrozki. Ekspert podkreśla, że ta bardziej wiosenna aura dotyczyć będzie dni między 12 a 15 kwietnia. – Po 15 kwietnia, czyli bliżej świąt Wielkiej Nocy, będziemy mieli temperaturę, która niestety troszeczkę spadnie. To będzie już tylko około 10-14 stopni i rozpoczną się deszcze – wyjaśnił specjalista. Jak w takim razie będzie wyglądać pogoda na Wielkanoc? – Trzeba przygotować raczej parasole, aniżeli letnie ubrania – zaznacza prof. Figurski i dodaje, że powinno być raczej umiarkowanie ciepło i z opadami...
rozwiń