Przejedzenie na Wigilii. Jak go uniknąć? Proste sposoby dietetyka
Po wigilijnej uczcie najczęściej wstajemy od stołu z uczuciem przejedzenia. Każdy w końcu musi spróbować wszystkich 12 wigilijnych potraw. Najczęściej do kolacji wigilijnej siadamy po całodniowym poście. Jak poradzić sobie z apetytem i ograniczyć ilość spożywanych kalorii? Czy warto wypić dużo płynów przed jedzeniem? Co zrobić, kiedy jest już za późno i cierpimy od nadmiaru przyjętych kalorii? O praktycznych i prostych sposobach na wigilijne przejedzenie opowiada dietetyk Joanna Wasiluk (Dudziec).
Tego nie jedz... tego unikaj jak ognia... Nie pij alkoholu... nie jedz słodyczy... Te wasze tytuły artykułów są już żałosne, najlepiej wykopać sobie dołek 2x2m i się w...Czytaj całość
Tego nie jedz... tego unikaj jak ognia... Nie pij alkoholu... nie jedz słodyczy... Te wasze tytuły artykułów są już żałosne, najlepiej wykopać sobie dołek 2x2m i się w nim zasypać. Gdybym miał czytać te bzdury to umarłbym kiedyś nieszczęśliwy...
Prawda
2 miesiące temu
Jeść z umiarem całą tajemnica
Jool
2 miesiące temu
Ale brednie
jasio
2 miesiące temu
Dobrze prawi.
slan2449
2 miesiące temu
Jeść z umiarem i zapić dobrą ,czystą wódeczką a najlepiej dobrym bimberkiem/byle z umiarem/.Rano człowiek wstaje i czuje się dobrze i ma apetyt.
Najnowsze komentarze (6)
Anka
2 miesiące temu
Zamiast przejedzenia to mi zaparcia doskwierały. Jak to dobrze mieć w domu biobidet i możliwość szybkiego się ich pozbycia. Woda pod odpowiednim ciśnieniem doskonale mi przy nich pomaga, lepiej niż suszone śliwki.
slan2449
2 miesiące temu
Jeść z umiarem i zapić dobrą ,czystą wódeczką a najlepiej dobrym bimberkiem/byle z umiarem/.Rano człowiek wstaje i czuje się dobrze i ma apetyt.
Prawda
2 miesiące temu
Jeść z umiarem całą tajemnica
Jool
2 miesiące temu
Ale brednie
MAx
2 miesiące temu
Tego nie jedz... tego unikaj jak ognia... Nie pij alkoholu... nie jedz słodyczy... Te wasze tytuły artykułów są już żałosne, najlepiej wykopać sobie dołek 2x2m i się w nim zasypać. Gdybym miał czytać te bzdury to umarłbym kiedyś nieszczęśliwy...