W zeszłym tygodniu wpłynął wniosek Związku Nauczycielstwa Polskiego o odwołanie z funkcji ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. - Uważamy, że osoba, która jest pierwszym nauczycielem, która na tylu frontach prowadzi wojnę: ze środowiskiem oświaty, z młodzieżą i rodzicami, zmienia prawo oświatowe, zmienia pragmatykę, zmienia podstawę programową, zmienia podręczniki, to jest to osoba, która zamiast spokoju w oświacie wprowadza chaos i niepotrzebny bałagan oraz wydatki - powiedział Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP. Gość programu "Newsroom" odniósł się także do zmian w wybieraniu dyrektorów i zmniejszenia ich znaczenia na rzecz kuratorów. Wiceprezes ZNP stwierdził, że żadne reformy Czarnka mu się nie podobają, dlatego że "stawiają one szkołę na głowie, a nie na nogach". - Pan minister, nie wiemy z jakiego powodu, chce zmieniać prawo oświatowe. Wprowadza do niego kodeks karny, a więc taka metoda zastraszania dyrektorów. Zmienia pragmatykę, prowadzi...
rozwiń