Stare fotele z drewnianymi podłokietnikami, krzesła czy komody pochodzące z PRL cieszą się coraz większym powodzeniem. Archiwista Przybyrad Paszyn i marketingowiec Michał Szarko już na studiach zainteresowali się renowacją starych mebli. Jednak ta pasja rozwinęła się kilkanaście lat później. Mebli szukali na okolicznych śmietnikach, a potem je odnawiali i sprzedawali. Swoje pierwsze krzesło odrestaurowali oglądając filmy instruktażowe internecie. Na początku wystawili odnowione meble na niemieckich portalach internetowych. Pierwsze egzemplarze rozeszły się w zaskakującym tempie. Trzymali je w wynajętym sześciometrowym garażu, ale zamówień było tak dużo, że szybko zaczęło brakować w nim miejsca. Za meble klienci płacili od kilkuset do kilku tysięcy złotych.