Krystyna Ptok, Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych była gościem programu Newsroom WP. Pielęgniarka przyznała, że pandemia COVID-19 zebrała śmiertelne żniwo wśród personelu medycznego, którego braki i tak były w Polsce widoczne od zawsze. \- Straty w mojej grupie zawodowe sięgają 160 osób - mówię o pielęgniarkach i położnych. Położnych było mniej, największa grupa dotyczy pielęgniarek i lekarzy. To tak, jakby jeden tupolew spadł na ziemię. Musieliśmy długo nakłaniać ministra zdrowia, żeby w ogóle cokolwiek w kwestii uhonorowania tych osób się wydarzyło. I mówić rodzinom, że mogą korzystać ze specjalnych rent rodzinnych, które daje premier tego rządu - mówi Krystyna Ptok.