programy
kategorie

Puchar Davisa. Maks Kaśnikowski: Zawsze chciałem dostąpić zaszczytu gry w kadrze

Sobota w Kaliszu stała pod znakiem wywalczenia zwycięstwa nad Hongkongiem. Decydujący punkt zapewnili debliści, więc do meczu, który nie miał znaczenia dla losów starcia, Mariusz Fyrstenberg oddelegował Maksa Kaśnikowskiego. - Śniło mi się, że rozciąłem sobie rękę i nie mogłem wyjść na mecz - wyjawił 16-latek. - Stres mi towarzyszył. To był mój pierwszy występ w seniorskiej karierze. Bardzo się cieszę, że udało mi się wygrać - mówił.

Tranksrypcja:Zawsze chciałem...
rozwiń
Reprezentować Polskę stać obok najwyższy
Największy
Najlepszy polski tenisista
I razem z nimi dzielić ten ten korty i dzielić ten
Grania w reprezentacji
Bardzo się cieszę że udało mi się tutaj dostać do cad
Co prawda kosztem Daniela
Że czemu zdrowe
Szybkiego powrotu
Ale takie rzeczy się dzieją w tenisie i w każdym sporcie
I mam nadzieję że
Za tobą nie moja nie nie będzie moja ost
Powołanie do
Stresować się przed występem mówiłeś że
Śniło ci się że
Tak stosowałem się byłby towarzyszył mi stresy i od początku jak dostałem już
Się stosowałem Chociaż widziałem że
Nie zostanę wystawione na
2 zł mecz tylko że jeżeli to będzie raczej w przypadku
Tak zwanego d2b
Czyli z meczu
Ale ale dalej ten stres towarzyszył no bo to to debiut
Pierwszy mecz
W seniorskiej reprezentacji
Tak naprawdę pierwszy mecz
Seniorskiej karierze ponieważ jeszcze nie zagrałem żadnego personalnego turnie
Ale
Tak jak mówię bardzo się cieszę że udało mi się wygrać
I mam nadzieję za tobą zaprocentuje w przyszłości
Opowiedz
Śniło mi się że zrobiłem sobie rękę
Nie pamiętam dokładnie jakim sposobem ale zarobiłem ręka są
Nie mogę z nim grać nie mogłem wyjść
Jakie były twoje emocje kiedy już wyszedłeś na korcy bo tego rywala pewnie nie
A ja nie nie nie znam
Nie znaliśmy tak naprawdę wszystkich zawodników
Nam tylko sprawdziłem
Jakie wyniki miał coś ten no nie wiedziałem Nie wiedziałem z kim będę grał nie widziałem
Ile prezent
Jeżeli chodziło o ten stres
Stosowałem się przed meczem ale jak już wszedłem na Core to raczej tego co ten stres mi nie towarzyszył
Ale widać było trochę po mnie Wydaje mi się że że jednak nie grałem na 100% swoich możliwości
Trochę tego uderzenia były takie nieczyste szarpane
Ale
Dobrze że udało mi się z tym
Tempora
I w drugiej części meczu wróciłem od wróciłem do Los
I zagrałem już na
Zdecydowanie wyższym poziomie
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)