I-ligowa San-Pajda Jarosław przegrała w półfinałowym meczu Pucharu Polski siatkarek z Grupą Azoty Chemikiem Police (0:3), ale już samo znalezienie się w gronie czterech najlepszych ekip rozgrywek to spore wyróżnienie, jak podkreśla Karina Chmielewska - Był lekki stresik, trochę trema, ale pierwsze koty za płoty. Na czasach mówiłyśmy sobie, że nic nie musimy, a wszystko możemy - dodaje siatkarka drużyny z Podkarpacia.
07-03-2020
Tranksrypcja:Nie sprawdzałeś my my...
rozwiń
Zespoły
No to bardzo cieszymy się że
Znaleźć SM elitarnym gronie tutaj w
Miałeś jest to dla nas ogromne doświadczenie możliwość w ogóle spotkać się z
Zawodniczkami
Lekki stresik trochę kremu ale tak jak powiedział
Koty za płoty
Raczej panował taki hałas
Sporo błędów
Takich niepotrzebnych zupełnie
Myślę że to właśnie
Spowodowane
Wydarzeń
Dobra lekcja na pewno bardzo dobra lekcja w tym okresie w jakim teraz się znajdujemy bo już za tydzień
Kleofas także
Myślę że to na pewno na
Na trasie mówiłyśmy sobie że właściwie nie mamy nic do stracenia
No nic nie musimy tak naprawdę muszę
Chciałyśmy
Wszystkim
Pokazać to że potrafimy
Siatkówka
Jesteśmy zespołem który nie bez Kozery
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)