- Na pewno zawsze będzie niedosyt po takim konkursie, bo na półmetku było super. Jednak przy takich warunkach, jakie były dzisiaj, to różnie mogło się to skończyć. Jest drugie miejsce, każdy dał z siebie wszystko i super. Owszem, warunki nie były jakieś super, ale wydaje mi się, że ten drugi skok był bardzo mocno spóźniony. W powietrzu walczyłem ile mogłem, ale uważam, że zawody były bardzo fajne - mówił Kamil Stoch, który razem z Dawidem Kubackim podsumowali sobotni konkurs drużynowy w Zakopanem.