Pod koniec XIX w., pomiędzy Chile a Boliwią i Peru wybuchła krwawa wojna. Większość bitew rozegrała się na pustyni Atakama. Znajdowały się na niej cenne surowce: saletra i guano. To właśnie one były powodem sporu między krajami. Warunki panujące na pustyni sprawiły, że chilijscy żołnierze znaleźli się dosłownie w piekle na ziemi. Armia chilijska składała się głównie ze słabo wyszkolonych ochotników i poborowych. Choć na terenie Atakamy znajdowały się osiedla, nie było między nimi dróg. Trzeba było maszerować przez pustynię. Szyte na wzór francuski mundury chilijskiej armii nie były dostosowane do pustynnych warunków. Nie zapewniały ochrony przed pustynnym pyłem. Słońce paliło żołnierzom twarze i dłonie. Upał jaki panował w ciągu dnia sprawiał, że żołnierze zrzucali płaszcze i kurtki, zostawiając je za sobą. Gdy słońce chowało się za horyzontem, zaczynali żałować swojej decyzji. Noce na pustyni są bardzo zimne. Najgorsze było jednak pragnienie, od którego wielu...
rozwiń