Od początku szczepień przeciw COVID-19 lekarze alarmują o narastającej liczbie fake newsów na temat preparatów, które mają pozwolić opanować pandemię koronawirusa na świecie. Z raportu Unii Europejskiej wynika, że za rozpowszechnianie części fałszywych informacji odpowiadają Rosja i Chiny, a tropy prowadzą m.in. do służb specjalnych Władimira Putina. - Właśnie taką dezinformację uważam za szczególnie niebezpieczną, bo dotyka ona naszego zdrowia i życia - powiedziała w programie "Newsroom WP" prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Jej zdaniem Rosji może chodzić o zdyskredytowanie szczepionek z Zachodu, a tym samym wsparcie ich preparatu Sputnik V. Prof. Szuster-Ciesielska zastrzegła, że to jej przypuszczenia, a dotyczą one również działania Chin.
29-04-2021
Tranksrypcja:Pani profesor, w kontekście tej dezinformacji, także w konte...
rozwiń
się również informacje dotyczące różnych powikłań po szczepieniu związanych z problemami z krzepliwością, o
tych zakrzepach. I powstały raport Unii Europejskiej, a tam znalazło się 100 przykładów na publikowanie
nieprawdziwych informacji na temat szczepionek na COVID-19 przez media w Rosji, ale także Chiny mają
w tym swój udział. Czy z naukowego punktu widzenia dostrzega pani te próby właśnie siania zamętu i taką
właśnie dezinformację, jeżeli chodzi o te różne preparaty na COVID-19?
Właśnie typu też dezinformacje uważam za szczególnie niebezpieczną, dlatego że dotyka ona
na naszego zdrowia i życia. Ja rozumiem, że "pobudki", tak w cudzysłowie rozumiem "pobudki", które
kierują trollami wysyłającymi takie nieprawdziwe informacje - prawdopodobnie chodzi tutaj o sianie
zamętu i dyskredytowanie osiągnięć szczepionek świata zachodniego,
podczas gdy Rosja czy Chiny dysponują własnymi szczepionkami i być może to jest taki powód, ale ja w
to nie wnikam, bo niespecjalnie się na tym znam. Jednak rzeczywiście szkodę my wszyscy odczuwamy. Co więcej tego typu informacje
są już viralami, krążą i są powielane przez kolejne osoby. I bardzo ubolewam nad tym, że w dalszym
ciągu ta edukacja biologiczna nie jest na takim poziomie, aby zwykły przeciętny człowiek, który nie ma z tym na
co dzień do czynienia, mógł odsiewać prawdę od fałszu. I w związku z tym zaczyna się bać, a strach jest tym elementem, którym już
można łatwo manipulować i wmawiać nieprawdziwe informacje.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)