W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie odnotowuje się obecnie rekordowe pomiary temperatur. W wielu miejscach zachodnich stanów temperatura dochodzi nawet do 50 st. Celsjusza. Fala upałów przyniosła ze sobą pożary na ogromną skalę. Służby pożarnicze toczą nierówną walkę z żywiołem w Kalifornii oraz Oregonie. Sytuacja jest trudna do opanowania, gdyż miejsc pojawiania się ognia jest wiele i szybko się rozprzestrzeniają. Prezydent Joe Biden podczas spotkania z władzami zachodnich stanów w środę (30 czerwca) powiedział, że to największe zagrożenie pożarowe w historii USA. Najgorsza sytuacja jest właśnie w Kalifornii oraz w Oregonie i Waszyngtonie. Co ciekawe, o ile w Kalifornii o tej porze roku odnotowywało się duże temperatury, o tyle w Oregonie i Waszyngtonie, które są północnymi Stanami, największe do tej pory temperatury osiągały ok. 30 st. Celsjusza. W mieście Salem w Oregonie słupki termometrów pokazały 47,2 st. C w cieniu. To największa temperatura odnotowana w...
rozwiń