- Z miesiąca na miesiąc, z roku na rok, staję się coraz lepszym zawodnikiem. Inwestuję w siebie i nie oszczędzam na sparingpartnerach. Wiem, że to przybliży mnie do spełnienia mojego marzenia - tytułu mistrza świata - mówi Robert Parzęczewski, który swoją kolejną walkę stoczy na gali Tymex Boxing Night 4 października w Częstochowie. Jego rywalem będzie Patrick Mendy. - Do walki o mistrzostwo świata potrzebuję jeszcze kilku startów. Z walki na walkę dobieramy coraz lepszych rywali - dodaje.