Klub "Basen Piwny" w Warszawie od kilku miesięcy - mimo lockdownu i zakazu takich zabaw - regularnie organizuje imprezy. Co na to wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł? - Dochodzą nas informacje, że tu i ówdzie pojawiają się nielegalne miejsca, gdzie ludzie się gromadzą. Nie umiem teraz powiedzieć, czy któraś ze służb odwiedzała to miejsce. Zapewniam, że po tej rozmowie poproszę o to, żeby służby tam się wybrały - zadeklarował Radziwiłł w programie "Newsroom WP". Jak dodał, wśród służb, które są wysyłane do lokali łamiących obostrzenia, są nie tylko sanepid i policja, ale też np. straż pożarna i nadzór budowlany. - Chodzi o to, żeby znaleźć sposób na to, żeby takie miejsce zamknąć nie tylko z tego powodu, że organizuje nielegalną dyskotekę, ale też dlatego, że np. jest jakiś problem z dopuszczeniem do użytkowania budynku - wyjaśnił.

02-03-2021

Tagi:

konstanty radziwiłł, koronawirus, lockdown

Tranksrypcja:Ja mam do pana wielką prośbę o zajęcie się jednym nawet nie ...

rozwiń

gminą, nawet nie dzielnicą, ale jednym pubem. Możemy pokazać jak ten pub wygląda.

Nie będę wymieniał nazwy tego pubu, ale oni się reklamują jako "surferzy trzeciej fali". Organizują

imprezy de facto od dwóch czy trzech miesięcy. Pokazują skrajną nieodpowiedzialność, bo

to nawet nie jest pub, w którym pije się w jakiejś odległości, w którym wchodzi się z maseczką.

Nie, to jest po prostu zwykła dyskoteka, w której jest kilkaset osób bawiących się. Ja się zastanawiam - dlaczego służby

na to zezwalają?

Panie redaktorze, nie wiem o jakim miejscu pan mówi, natomiast zapewniam, że sanepid

na terenie Mazowsza codziennie wykonuje ogromną liczbę odwiedzin

zarówno w obiektach handlowo-usługowych, w hotelach, pensjonatach,

barach, restauracjach, sklepach spożywczych,

siłowniach, klubach fitness, dyskotekach również. To ile tych kar nałożono? Natomiast faktem jest. że dochodzą

nas takie informacje, że tu i ówdzie pojawiają się po prostu nielegalne miejsca, gdzie ludzie się gromadzą.

No i oczywiście dobrze byłoby, żeby każdy taki sygnał wiązał się z nie

tylko z anonimowym zdjęciem w internecie, ale równie konkretnym wskazaniem, które to miejsce.

Ja mogę powiedzieć jak to się nazywa - Basen Piwny w Warszawie, to jest lokal, który jest dobrze znany, bo oni już od

dwóch, trzech miesięcy codziennie praktycznie organizują imprezy, codziennie organizują tego

typu wydarzenia, które w trakcie epidemii nie powinny się odbywać. Bah, chwalą się tym, reklamują, wrzucają zdjęcia. Zachęcają

innych, żeby robić tak samo i zastanawiam się, kiedy ta cierpliwość się powinna skończyć?

Nie umiem panu odpowiedzieć w tej chwili, czy tam ktoś odwiedzał, że tak powiem, ze służby odpowiednich, czyli policja, sanepid,

straż pożarna, nadzór budowlany - bo tego typu służby są wysyłane w takie miejsca.

I nie wiem jakie były ewentualnie skutki tego. Zapewniam pana, że po tej rozmowie poproszę o to, żeby odpowiednie służby

wybrały się do tego miejsca. Natomiast wie pan, tu znowu wracam do tego, co powiedziałem na początku.

To nie jest tylko kwestia, że tak powiem, winy tych, którzy to organizują, ale także tego tłumu, który

tam się gromadzi. Krótko mówiąc każdej osoby z osobna. Jesteśmy współodpowiedzialni i zawsze znajdzie

się sposób na to, aby obejść obostrzenia, które są z jednej strony przepisem, ale z drugiej także pewnego rodzaju zachętą,

ofertą dla obywateli, żeby po prostu rozumiejąc zagrożenia, przestrzegali ich, dlatego po prostu, że tak trzeba.

100% zgody z panem. Ja jeszcze dodam tutaj komentarz blogerki Kataryny, kontrowersyjny dodam od razu.

O osobach, które tam przychodzą, pani Kataryna pisze "kandydaci do nagrody Darwina". Przypomnę, że nagroda

Darwina jest dawana osobom, które same siebie uśmiercają albo sprawiają, że stają się bezpłodne.

Ja zastanawiam się nad pewnego rodzaju karami większy niż tylko i wyłącznie sanepid. Były takie pomysły, żeby na przykład blokować

fizycznie dostęp do takich dyskotek. Żeby kordon policji ustawiać i nie dopuszczać. Może w tym wypadku

warto coś takiego zastosować? Tak i właśnie dlatego wymieniłem wśród służb, które wysyłamy w takie miejsca na

przykład nadzór budowlany, czyli krótko mówiąc znalezienie sposobu na to, żeby takie

miejsce zamknąć nie tylko z powodu tego, że organizuje nielegalną dyskotekę, ale na przykład dlatego, że znaleźliśmy

jakiś problem z dopuszczeniem do użytkowania budynków

i tak dalej, i tak dalej. Ale wie pan, warto przy okazji tutaj jak rozmawiamy zwrócić uwagę na

taką właśnie obywatelską odpowiedzialność. Mówi się, jest taki powszechny przekaz, że w czasie II Wojny Światowej, kiedy Wielka Brytania była

atakowana przez Niemców i były problemy z zaopatrzeniem w wodę, że każdy Brytyjczyk w wannie miał narysowaną

kreskę, do której może napełnić wodą podczas kąpieli tę wannę. I co do zasady bez żadnych kontroli

nikt nie przekraczał tego właśnie poziomu. Myślę, że tego typu zachowań również

potrzeba w tej chwili w Polsce. Dzisiaj brakuje takiej odpowiedzialności, solidarności w polskim społeczeństwie? Nie, nie, ja tego nie powiedziałem.

Myślę że duża część osób czuje się odpowiedzialna i wystarczy popatrzeć, że przecież nie ze strachu, ale na przykład już właśnie

od soboty przytłaczająca większość osób rzeczywiście nosi maseczki, a nie przyłbice. Tak po prostu jest. Tak że widać,

że w większości jesteśmy odpowiedzialni. Niestety ta mniejszość jest często bardzo widoczna, hałaśliwa

i ja gdybym pcha się, prawda, z tym swoim przekazem właśnie wątpiącym w istnienie wirusa wbrew

nawet oczywistym faktom i nieszczęściom, które po prostu widzimy gołym okiem wokół siebie.

19 reakcji

Podziel się

Komentarze (4)

05-03-2021

MójNickWszystkie komentarze były dla was obraźliwe za ten wywiad, że nie ma żadnych? I słusznie. Jesteście jak zomo

zobacz więcej komentarzy (4)

Robią dyskoteki nie zważając na pandemię. Wojewoda zapowiada interwencję

Wybrane dla Ciebie

Programy Wirtualnej Polski