- Iga nie ma słabych punktów, na których przeciwniczki mógłby się skupić i to wykorzystać. Z reguły jest tak, że tenisistka ma jedną, maksymalnie dwie bronie, tutaj mamy Igę, która bardzo dobrze serwuje, umie zmieniać kierunki, nie boi się podejść pod siatkę. To są rzeczy, których zawodnik uczy się przez całe życie, a tutaj 19-letnia Iga robi to praktycznie codziennie - mówi Mariusz Fyrstenberg, komentując obecną formę Igi Świątek. - One są zupełnie różne na korcie. Siła Agnieszki (przyp. red. Radwańskiej) polegała na wykorzystywaniu siły przeciwniczki i czytaniu gry. Igi tenis polega na przejmowaniu inicjatywy i dominowaniu na korcie. Nie można ich porównywać - dodaje Fyrstenberg.