Chciał zrzucić ładunek

Co w tym dziwnego? Chciał zrzucić płonący ładunek. Wokół zielono więc raczej zagrożenia pożarowego nie ma. Siano zapaliło się od iskry z wydechu, czyli zdarzenie losowe i raczej nikt tu nie zawinił.

Bardzo dobrze zrobił, gdyby się zatrzymał przyczepy spaliły by się w kilka minut, a jadąc w kierunku strażaków jest szansa że je uratuje

I bardzo dobrze zareagował. Właśnie to był jedyny sposób by uratować przyczepy. Zagrożenia pożarowego wokół nie było bo wszędzie zielono.

Dobrze robił tylko mu się nie udało. Gdyby pozwalał te bele to część by się uratowała. Za dobrze je umocowali.

Facet, po prostu, miał fantazję! Bohater, dostanie order za popularyzację Rosji, raczej stanu umysłu Rosjanina. To taki elektorat Putina, jak u nas PIS-u.

przekroczył linie ciagłą stworzył zagrorzenie

Ustawka do filmu na yt.

Jechal slalomem, by zrzucic palaca sie na gorze slome. Znaczna jej czesc spadla. Zrobil slusznie.

wywoływał sztuczny wiatr :-)

Nic dziwnego ,że kierowca jechał slalomem gdyby nie fakt że paliły mu się dwie przyczepy słomy które ciągną czyli normą wiesz że kierowcy traktorów jeżdżą slalomem drogami większych banałów to nie można pisać!

Żarcik dobry w stylu sowiet union ,a może chciał podpalić świat?Normalnie jeżeli zapali się jakikolwiek pojazd w ruchu lądowym jest normą że należy go zatrzymać ,ponieważ pęd podsyca płonący pojazd z ładunkiem i nie ma na to wpływu czy jest to pociąg ,samochód czy inny pojazd.Jeżeli nie miał przyczep z podnośnikiem(kiprem)mógł wjechać na pochyły teren pobocza i może by spadło przecież przyczepy mają obrotowe zaczepy i nawet gdy wywróci się przyczepa to pojazd ją ciągnący nie powinien się wywrócić mógł je przede wszystkim porozpinać bo też są takie zalecenia i wtedy łatwiej jest sobie poradzić.

To Rosja właśnie......................................... .

Dobrze robił tylko mu się nie udało. Gdyby pozwalał te bele to część by się uratowała. Za dobrze je umocowali.

I bardzo dobrze zareagował. Właśnie to był jedyny sposób by uratować przyczepy. Zagrożenia pożarowego wokół nie było bo wszędzie zielono.

Co w tym dziwnego? Chciał zrzucić płonący ładunek. Wokół zielono więc raczej zagrożenia pożarowego nie ma. Siano zapaliło się od iskry z wydechu, czyli zdarzenie losowe i raczej nikt tu nie zawinił.

Chciał zrzucić ładunek

Bardzo dobrze zrobił, gdyby się zatrzymał przyczepy spaliły by się w kilka minut, a jadąc w kierunku strażaków jest szansa że je uratuje