Agar-agar to naturalny środek żelujący, pochodzenia roślinnego. Jest mocniejszy od żelatyny, a przy okazji zawiera ważne dla zdrowia witaminy i minerały. Produkuje się go z glonów. Stosować go mogą nie tylko weganie, dla których jest szczególnie polecany. Dobrze rozpuszcza się we wrzątku, a w zimnej wodzie pęcznieje. Oto. dlaczego warto wprowadzić go do swojej kuchni.
kto pamięta agarowe galaretki w cukrze z czasów PRL
Crimati
4 lata temu
Od ponad 20 lat używam agaru i jeszcze ani razu nie miałam z nim kłopotu. Trzeba przestrzegać dokładnie gramatury użycia. Szczególnie nadaje się go ananasa i kiwi. Robię też sernik na zimno.
AntyVegan
4 lata temu
Próbowałem już raz Arganityne z firmy na K. i ścięło mi mleko w cholerę.
Sernik poszedł się w kibel, tak więc nie i jeszcze raz nie jakimś wynalazkom !!!
mmmmmmm
4 lata temu
en co pisze odkrył hameryke i już tytuł "mało kto zna" , wszyscy znają Agar Agar i co ? I nawet używają od wielu lat . Dla mnie dobry dodatek , praktyczny , bardzo dobrze się przechowuje , dodaje się naprawdę szczyptę ... Ale na pewno nie zamieni mi żelatyny .
Wert
4 lata temu
A galaretki w Włocławka są najgorsze
Najnowsze komentarze (8)
mmmmmmm
4 lata temu
en co pisze odkrył hameryke i już tytuł "mało kto zna" , wszyscy znają Agar Agar i co ? I nawet używają od wielu lat . Dla mnie dobry dodatek , praktyczny , bardzo dobrze się przechowuje , dodaje się naprawdę szczyptę ... Ale na pewno nie zamieni mi żelatyny .
Wert
4 lata temu
A galaretki w Włocławka są najgorsze
NIKI
4 lata temu
SMAKUJE JAK NIE PRZEGOTOWANA WODA.OKROPNE
Bibi
4 lata temu
Tylko galaretki z Włocławka najlepsze.
Bibi
4 lata temu
Tylko galaretki Delekty z Włocławka najlepsze.
cytrynki w cu...
4 lata temu
kto pamięta agarowe galaretki w cukrze z czasów PRL
Crimati
4 lata temu
Od ponad 20 lat używam agaru i jeszcze ani razu nie miałam z nim kłopotu. Trzeba przestrzegać dokładnie gramatury użycia. Szczególnie nadaje się go ananasa i kiwi. Robię też sernik na zimno.
AntyVegan
4 lata temu
Próbowałem już raz Arganityne z firmy na K. i ścięło mi mleko w cholerę.
Sernik poszedł się w kibel, tak więc nie i jeszcze raz nie jakimś wynalazkom !!!