W tym roku na balkonach mogą królować rośliny, które znamy raczej z łąk, niż uprawy doniczkowej. Mgr. inż. Dorota Lubaszewska z Ogrodu Botanicznego UMCS w Lublinie powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską, że poleca stokrotki, niezapominajki, bratki czy pelargonie na rośliny balkonowe. Ekspertka zaznaczyła, że jeśli chcielibyśmy posadzić je samodzielnie, to trzeba o tym pomyśleć jesienią, ponieważ są to rośliny dwuletnie. Dzisiaj jednak sprzedawcy często mają w swoim asortymencie rozwinięte rośliny. Lubaszewska przypomina również, że nie ma roślin, które będą rozwijały się bujnie bez naszego wsparcia. Każda roślina wymaga naszej opieki. Lubaszewska przypomina, że skrzynki balkonowe to nie jest naturalne miejsce rozwoju kwiatów, dlatego musimy pamiętać o regularnym podlewaniu, nawet kiedy wyjeżdżamy na wakacje.