Minister środowiska Paragwaju zablokował działalność garbarni w mieście Paraguari. Różowa woda i martwe ryby w jeziorze Ypoa to skutki odpadów przemysłowych. O problemie zaalarmował jeden z mieszkańców Juan Valentín García. Mężczyzna podkreśla, że firma, która jest winna zaistniałej sytuacji, działa od 2019 roku i o sprawie wiadomo od dawna. Lokalne władze sprawdziły sytuację w miejscach zanieczyszczenia. Radna miasta Carapegua Margarita Miró przekazała, że przyczyną zanieczyszczenia lokalnych wód są odpady. - Odwiedziliśmy wszystkie miejsca, gdzie występuje śmierdząca brudna woda. To naprawdę jest irytujące. Ryby nie mają tlenu, toną lub połykają toksyny. Zwierzęta po rozcięciu są czarne w środku, innymi słowy mamy duży problem - mówiła Margarita Miró, radna miasta Carapegua. To nie pierwszy taki przypadek w Paragwaju. Woda w Lagunie Cerro, która znajduje się na północ od zbiornika, również zmieniła swój kolor z powodu odpadów przemysłowych.