programy
kategorie

Rząd chce nacjonalizować biznes? Prezes PFR odpowiada

- Rząd przygotował szeroki zakres form finansowania. Od instrumentów dłużne po kapitałowe - mówi w programie "Money. To Się Liczy" Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. Jednym z elementów PFR to wsparcie kapitałowe. Borys był pytany, czy nie boi się zarzutu "nacjonalizacji" przemysłu. - Większość mechanizmów to instrumenty dłużne, więc takiego zagrożenia nie widzę - mówi. Podkreśla jednocześnie, że nawet w przypadku obejmowania części udziałów w firmach, PFR będzie chciał wyznaczyć "ścieżkę wyjścia" w ciągu 2-3 lat. - Będziemy zobowiązywali takie firmy do debiutu na giełdzie w tym czasie - mówi Borys. Ewentualnie PFR da możliwość odkupienia swoich udziałów. Jako przykład podaje Niemcy i pomoc dla Lufthansy, gdzie również rząd tymczasowo objął około 20 proc. akcji lotniczego giganta.

Tranksrypcja:Panie prezesie, mówi pan o tym, że ruszyła tarcza finansowa ...
rozwiń
Wsparcie kapitałowe. Bo mam wrażenie, że za chwilę pojawią się głosy, że po prostu nacjonalizujecie niektóre przedsiębiorstwa.
PFR przyjmie i skarb państwa będzie pośrednio udziałowcem, i będzie wpływał na te firmy.
Rząd tutaj przygotował rzeczywiście szeroki zakres form finansowania. Od tych dłużnych po instrumenty kapitałowe.
Dzięki temu jest to najszerszy program wsparcia w Unii Europejskiej, jeżeli chodzi rzeczywiście o typy finansowania i sektory.
Jeżeli chodzi o podnoszenie kapitału w firmach - my na bazie wstępnej deklaracji firm zebranych w ostatnich tygodniach, wiemy, że tych firm nie będzie dużo.
Około tylko 10% tych firm, które się zgłosiło - to jest kilkadziesiąt firm, wyraziło zainteresowanie takim instrumentem.
Większość tego finansowania ma charakter dłużny, więc tego ryzyka nacjonalizacji ja tutaj nie widzę.
A co najważniejsze, zgodnie z tymi zasadami, które określił rząd i Komisja Europejska - dla każdej inwestycji gdzie obejmiemy udziały bądź akcje, musi być jasna ścieżka wyjścia.
Dla nas to będą debiuty na giełdę. Czyli jeżeli obejmiemy udziały, będziemy zobowiązywali firmę, aby w perspektywie 2-3 lat firma pojawiła się na giełdzie, będzie to dla nas możliwość wyjścia z inwestycji.
A jeżeli to się okaże niemożliwe w firmie, też otrzymają możliwość wykupu naszych udziałów - tak przewiduje program.
Więc ja tak jak powiedziałam, takiego zagrożenia jakiejś nacjonalizacji przy okazji udzielenia tej pomocy publicznej w ogóle nie widzę.
Te instrumenty są potrzebne, ponieważ firmy niektóre są nadmiernie zadłużone i potrzebują po prostu dodatkowego kapitału.
Zresztą w Niemczech Lufthansa też rząd wszedł tam na pakiet 20%, jak wiemy.
Dobrze, że nie jest to duża skala, ale taka możliwość dla firm też istnieje. Czyli rozpychania się w radach nadzorczych i zarządach nie będzie?
PFR nie jest z tego znany, więc nie. PFR może nie jest z tego znany, ale to taka przypadłość polityków już jak najbardziej jest.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)