Liczba osób zaszczepionych na COVID-19 wzrasta bardzo opornie, a ze strony rządu brakuje zdecydowanych działań. Skąd wynika niechęć do „pójścia na wojnę” z antyszczepionkowcami ze strony Zjednoczonej Prawicy? Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Rafał Chwedoruk stwierdził, że nie jest to problem jedynie naszego kraju. – W Polsce na dodatek nakłada się on na historycznie zakorzenioną nieufność wielu obywateli do instytucji publicznych, państwa czy polityków – tłumaczy gość programu „Newsroom”. – Do tego dochodzi także aspekt długotrwałego, bipolarnego konfliktu politycznego i, powiedziałbym, słabości dialogu pomiędzy głównymi ugrupowaniami politycznymi – wyjaśnia dalej. Podkreśla jednak, że z wielu powodów uważa, że w Polsce nie ma przestrzeni społecznej do tak silnych protestów, jakie mają czasami miejsce w Europie Zachodniej.